Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Burza nie potrzebnych słów...

Słysze jakieś szepty...
Wychodzę przed dom i słyszę
jak wiatr przemawia do drzew.
Rozmawiają długo
a ja z ciekawością wsłuchuje się
w ich rozmowę.

Nagle wiatr zaczyna szaleć...
Z cichej i spokojnej rozmowy
przeistoczyła sie burza
nie potrzebnych słów...

Widziałam ja drzewa nagle posmutniały.
Z ich skromnych liści spływały małe krople,
wiedziałam że to łzy
ale nadal milcząc obserwowałam
te smutne zjawisko...

Po chwili wiatr sie uspokoił i zaświeciło słońce.
Spojrzałam w niebo i zobaczyłam tęczę
która swoimi kolorami olśniła moje oczy.

Stałam tam jeszcze przez chwilę
i obserwowałam jak słońce swymi pocałunkami
osusza łzy z liści drzew...

Tak bardzo im zazdroszczę,pomyślałam...
Wypowiadając sobie życzenie...
"By każda z naszych kłótni
kończyła się takimi pocałunkami,
jakimi słońce obdarowało posmutniałe drzewa..."

autor

Ewela_ja

Dodano: 2008-01-02 01:26:36
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

mala.duza mala.duza

...ciekawie napisana sytuacja...jak z życia....tu
krzyki tam wyzwiska....czasem ktoś przeprosi....
ciepłem promyka słońca .... :-}

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »