Bogobojni w Wszechwświecie
CI BOGOBOJNI UMIERALI DZIŚ.
Wszystko jest
istnieniem Jego,
jest cząstką
świata Twego.
Kiedy przyszedł czas
jednostka wysiadła
trzy razy się zepsuł.
Naprawiony poprzez Wiarę
nie umarł już nigdy.
Klucze rozdaje
w serce zagląda,
jest rozpadającą
się częścią.
Wiarą w życie
i Istnienie.
Jest Godzien Siebie.
Jest!
Ten jest Wiarygodny
a kim jest tamten,
w sutannie,
nic nie dający.
telewizja,radio
to jego
jego to.
Co daje?
Odbiera?
Babcia umiera
wnuk głoduje.
Co daje
się oddaję?
okrada
wnuka zdrada
babci żenada.
Prorok
Kim jest fałszywy prorok.
FAŁSZYWI DZIŚ NA NICH ŻERUJĄ.
Komentarze (13)
Miszmzasz:
Poczytaj sobie wpisy Jantarskiego w różnych miejscach
(np. na Wiadomościach, czy jako komenty pod jego i
innych tekstami), a nauczysz się jak należy obrażać
ludzi, żeby było i dosadnie i po chamsku i prostacko i
wulgarnie. Podobnie ostatnio zachowywali się tacy
użytkownicy, jak: Polakpatriota, Step czy Gmatrix,
reagując na krytczne oceny ich tekstów.
Podobają mi się wiersze ludzi odważnych widzących
niesprawiedliwość z korzystania darów Bożych, gdzie
jedni biorą płace kominowe a drudzy jałmużnę
co sprowadza ich do wcześniejszego zgonu. Na krytykę
bądź odporny . Pozdrawiam
Dzięki yamCito, a swoją drogą, strasznie wrzeszczy,
ten tajemniczy maszand, nie?
yamCito!
Uważasz, że tylko Ty możesz możesz mieć i wypowiadać
tu swoje zdanie o wklejanych tekstach. Chyba jednak
się mylisz. Inni też mogą mieć swoje zdanie i nie
znaczy to, że są głupsi od Ciebie, a może czasem wręcz
przeciwnie...?. Dla Ciebie jest to świetny wiersz, a
dla mnie zwykły bełkot - no i co z tego? Będzies mnie
obrażał, bo mam inne od Ciebie zdanie?
A Ty, autorze, nie uważaj się za tak genialnego
poetę, że jesteś ponad wszelkie krytyki - trochę
więcej pokory. Nie tylko autorzy wierszy mają prawo
oceniać wiersze innych - nie wiesz jeszcze tego?
A Ty autorze uważasz, że wszelkie krytyczne uwagi o
Twoim dziele od razu obrażaja Ciebie osobiście? To
jesteś wybitnie przeczulony na swoim punkcie.
Przecież ja przez cały czas mówię o Twoim wierszyku, a
nie o Tobie - nie zwuważyłeś?
nie odzywaj się do nich to jest trucizna żywiąca się
nerwami tych których zdenerwuje...oni giną z braku
odzewu
wprowadzasz nowy powiew na ten portal a tu od razu z
grubej rury.....nie daj się....po prostu ignoruj
ich...mnie się wiersz podoba...daje do myślenia i
własnej interpretacji...i tak powinno być; - wiersz
powinien być min krótki a zawierać max dużo treści
Oj, masztand i ty twierdzisz, że nie krzyczysz?
PRZECZYTAJ SIEBIE. Ty obrażasz, nie mając dowodu na
słuszność własnych słów. Nic nie piszesz o wierszu,
nie próbujesz pomóc. KRZYCZYSZ TYLKO-w swym bełkocie.
Proszę cie, opamiętaj się!
Jakieś bzdety wypisujesz - bez urazy! Po pierwsze
primo: nie krzyczę, chyba że masz jakieś omamy
słuchowe. Po drugie primo: to naprawdę nie jest
jeszcze poezja tylko dlatego, że Ty jako autor tak
uważasz. Po trzecie primo: nie chodzi o wyjaśnienie,
że jak się samochód 3 razy zepsuł, to nie jest
idealny, tylko o te pseudo metafory i szyk słów w
zdaniu, które się kupy nie trzymają. Po czwarte primo:
duże litery, żeby oddać cześć komu? Temu, który "jest
rozpadającą się częścią"? To dziwny jakiś ten Twój
Bóg...
Po co tak krzyczysz. Wystarczyło zapytać. To nie jest
bełkot, to moja poezja, którą ty nie jesteś w stanie
zrozumieć. Nie obwiniaj mnie, jednak za to, że nie
rozumiesz. A w odpowiedzi na pytanie:
jednostka to samochód.
a trzy razy się zepsuła, to zn. nie idealna.
ale dojechała. SPEŁNIŁA SIĘ, a duże litery po to by
nadać im cześć.masztand.
Bo to jakiś bełkot jest - fatalny szyk zdań, albo co
to ma być: "Co daje się oddaję?" ? Albo co to miało
znaczyć: "jednostka wysiadła trzy razy się zepsuł" ?
I po kiego grzyba te wyrazy pisane z dużej litery?
Dlaczego? Mógłbyś wyjaśnić? Cenię sobie, obiektywne
zdania, maszand. Dziękuję za zainteresowanie.
Żenada nie tyle babci, co autora tego badziewia.