Być dojrzałą...
Sama nie wiem czego chcę
Ciężko się zdecydować
Podjąć jakąś rozsądną decyzję
Dobrą konkretną i się nie przejmować
Tyle różnych pokus kręci się
Ale powoli odechciewa się balować
W swoim życiu już naskakałam się
Teraz swoją przyszłość trzeba konkretnie
planować
Na poważnie pomyśleć o chłopaku i zakochać
się
By piękne chwile nie uciekły i nie było
czego żałować
Żeby w nocy w łóżeczku było do kogo
przytulić się
O piękną, wzruszającą, jedyną miłość
dbać
Śliczną istotką całe życie zająć się
I czas u boku Kwiatuszka spędzać
Gdy wesoło i smutno w ramiona tulić się
Co noc śliczne czarne oczka całować
Do końca jedyną osóbką opiekować się
Nie pozostaje nic innego jak bezgranicznie
się oddać
We wspaniałym człowieku zakochać się!
I całym sercem, duszą, ciałem –
kochać!
Szczerze, dyplomatycznie, trochę okrężnie
określiłeś się
Boję się, że będę miał problem, żeby Ciebie
poważnie traktować
To będzie wymagało upłynięcia trochę czasu,
będziesz trochę musiała zmienić się
Ty będziesz musiała dojrzeć, żebym mógł w
stosunku do Ciebie powagę zachować.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.