[ Być może. ]
Być może za sto lat
przybiegniesz do mnie
i rzucisz mi sie w ramiona
patrząc w moje oczy
pomimo tego że robiłeś to
po raz kolejny tego poranka
być może za sto lat
wiersze będziesz przybijał
do mojej skóry bezboleśnie
(wiesz że chciałbym być
dla Ciebie - wszystkim )
kiedyś w drodze do domu
gdy będziemy oddalać się od siebie
twarz będzie zwrócona ku mojej twarzy
a teraz zauważ jak
niezdarnie moją nadwrażliwość
wciskam w Twoje serce
nawet nie wiedząc czy posiadam
jeszcze łzy i wiarę w nieskończoność
czasem brakuje mi dopełnienia.
Komentarze (4)
nie wiesz czy posiadasz wiarę- myśle, ze ją posiiada
kazdy tylko trzeba ją w sobie odnaleźć. Niezły utwór.
Tak bardzo pragnę być zapewniona przez Ciebie że
kochasz Wiersz osobisty wymowny bardzo wzruszający i
piękny.Dobra poezja brawo!
To jest dość nie realne bo za sto lat już Cibie nie
będzie! Ale przesłanie zostanie!
Jednak wolę klasyczną formę wiersza!
.. kiedyś będziesz żałował . Tak odbieram Twoje słowa.