Być sobą
Chciała być kimś
wznieść się nad wszystko
i zjawił się ktoś
był bardzo blisko
Pomógł zrozumieć
co dobre, co złe
i w ciężkich życia chwilach
nie załamywać się
Ona znów tak radosna
pogodziła się z życiem
a o swoich problemach
mówiła skrycie
nauczyła się nie płakać
nie żałować chwil
żeby dojrzeć własną wartość
pokonała wiele mil
Dziś patrzy na życie inaczej
z optymizmem dąży do celu
ludzi, którym może ufać
nie ma wcale aż tak wielu
Komentarze (1)
Bardzo ładnie, przekonująco i prawdziwie. Prawdę
najbardziej ukazuje ostatnia zwrotka. W dzisiejszych
czasach ciężko bywa pokonać pogardę. I naprawdę trzeba
się nieźle "namozolić", żeby rozszyfrować osobę
zaufaną i wroga. Ten wiersz trochę przypomina mnie
samą. Brawo.