Byc wycieraczka u stop Twych...
Maciusiowi
Zanim zapukam do Twych drzwi
umyje brudne od klamstw dlonie
by nie splamic
ani jednej kartki
scenariusza z Twojej szuflady
Zanim zapukam
pozbieram ze schodow resztki mojej
twarzy
by ulozyc w calosc
rozbite lustro z lazienki
Zanim zapukam do Twych drzwi
zapale zapalke
ogniem mojej namietnosci
spale za soba wszystkie mosty
by byc juz zawsze przy Tobie
Nasz dom
oboje chronimy go
Choc kazdy ma swoje drzwi
one skrzypia tym samym rytmem
Przeciez mamy jeden klucz
Wiec pukam
Reka zawisla w powietrzu
I ta pelna zalu kartka
"Nie ma juz naszych dni
Nie ma juz nic
Nie ma juz NAS''.
To tylko zly sen, moj drogi M...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.