...Byłam dziś na Twoim pogrzebie...
+ Wujek Janusz +
Byłam dziś na Twoim pogrzebie
Słońce grzało czarno ubrany tłum.
Z przodu szła Ona - małżonka Twa z
dziećmi
Za nią rodzina.. sąsiedzi.. koledzy..
W oddali słychać było muzykę
Z pięknej złotej trąbki
Grająca na Twą cześć..
Powoli zniknąłeś z naszych oczu
Powoli zniknąłeś wśród kwiatów las
Powoli dotarło to do mnie
Że już nigdy nie zobaczysz Nas..
Za krótko z Nami byłeś
Tak szybko dałeś się zabrać
Do Królestwa Wiecznej Chwały
Na zawsze pozostanę Twoją kochaną Marcysią :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.