Byłam spragniona, a dałeś mi pić...
Szłam betonową drogą
między zasłoną hadesowych bloków
Naokoło mnie ludzie
z twarzami wykutymi w kamieniu,
martwymi...
Moje serce spragnione błagało o jedną
kroplę
I nagle Ty usłyszałeś ten głos
A twarz Twoja tak jasna rozswietliła
mrok
Kamień i beton pękły, rozwierając przede
mną nową bramę
Weszłam w nią, a Ty dałeś mi pić
Upoiłeś mnie... miłością
autor
Aniołek_(ona)
Dodano: 2006-03-26 16:03:16
Ten wiersz przeczytano 590 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.