Byłam tylko kreską.
mówili mi - śmiej się. dziś każą płakać. wczoraj skrzydła ucięli. dziś każą latać.
byłam tylko
maleńką kreską
na ścianie życia.
nikomu niepotrzebną
zbędną
po co nakreśloną
- wciąż pytałam
odpowiadała jedynie
paraliżująca cisza.
dziś
Najwyższy zrobił remont
czarną farbą i
jednym ruchem pędzla
zamalował moją duszę.
autor
perelkamalenka
Dodano: 2007-11-09 15:05:15
Ten wiersz przeczytano 884 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
To tylko jedno wytłumaczenie tego co się stało i
niekoniecznie najważniejsze.
Jest czas gdy śmiejemy się przez łzy...a i czas,kiedy
płaczemy ze śmiechu też nadchodzi.Więc trochę wiary w
siebie i w lepsze jutro...a zobaczysz,że życie wcale
nie jest takie szare,jak nam się
wydaje:)(...pomaga!...)
wiersz bardzo mi się podoba...
+...pozdrawiam:)
..."mówili mi - śmiej się.
dziś każą płakać.
wczoraj skrzydła ucięli.
dziś każą latać. "Czy nie nadto użalasz się nad sobą?
żyj a los zaprowadzi Cię, gdzie śmiać się będziesz do
końca swoich dni.Wiara koleżanko to podstawa bytu...
Los Ci jeszcze napisze rolę, którą z wielką ochotą
odegrasz ! Zobaczysz ! A Najwyższy się pomylił, na
pewno tak !
nie udało Mu się to chyba.ciągle piszesz.no i dusza
jest.bo to z niej płyną te słowa.ładny wiersz.
Poetko nie jestes zbędna ale nam potrzebna!!!
Najwyższy musi swój zamiar zmienić i na różowo Ciebie
przemienić!!!!