Byli
Byli dla siebie
Wschodem i zachodem słońca każdym
Uśmiechem słodkim jak i łzą słoną
Nocą i dniem
Każdą chwilą
Byli a teraz są "daleko"
Każdy w swym świecie ukryty
I tylko czasem na moment sobie
przypominają
Zdań krótkich kilka wymieniając
Prostych zwykłych
Lecz to są tylko chwile nieliczne
I czasem już nawet pośród wszystkiego czasu
brak
Na zwykłe dobranoc...
...to świat ich pomału zabija bo świat jest mordercą miłości...
Komentarze (2)
To nie świat zabił ich miłość, sami uśmiercili miłość
nie dbając o nią...:)
prawdziwe słowa:)