...Byłoby bajecznie...
Wiersz, jeden z moich starszych- wcześniej usunięty... :)
"Cały świat wiruje mi w głowie,
gdy jestem blisko, przy Tobie…
Każda chwila z Tobą,
Tak ważna dla mnie jest…
Każde Twoje słowo i każdy Twój
gest…
Każdy sen o Tobie...
Każde spojrzenie Twoje...
I już dobrze jest...
Tak bezpiecznie, czule...
We dwoje...
Tak blisko siebie…
Tak radośnie, niesamowicie jak w
niebie…
Chciałabym by to szczęście,
Nie trwało tylko chwilę…
Byś znowu go nie rozwiał i nie zbił jak
kulą bile…
Byś przeszedł znów ze mną miłości
mile…
I byśmy znów poczuli namiętności
chwile…
Tak chciałabym móc razem z Tobą
wiecznie,
Spoglądać w gwiazdy…
Byłoby bajecznie…
Lecz to nie możliwe...
Ach…
To me chore pragnienia z Tobą wiecznego
czasu spędzenia!...
Marzyłam tak długo o tej pięknej
chwili...
Jednak me marzenia...
Zabili...
Bezlitośnie z nich wyszydzili...
Nie bacząc na to, co me serce czuje...
Nie bacząc na to, co mnie motywuje...
Tak wiele chciałam Ci dać…
I być znów tak blisko Ciebie…
Ofiarować wszystko,
Co miałam…
Dlatego,
bo tak bardzo Cię kochałam!...
Jednak teraz nie ważne to już...
Tak skostniałe ręce,
lodowate serce...
Zostało...
Pobite me ciało...
I dusze mą okradli z piękna...
jest już zimna,
szara,
cienista,
tak smętna...
Moje życie sens tu straciło...
to uczucie...
Mnie zabiło..."
/ded. temu... echhh :P pozdrawiam =*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.