Były sobie pupsy dwa
Do starych "przyjaciół"
Oto historia dwóch głównych pupsów,
którzy boją się nawet much.
Numer jeden - AGNIESZKA,
co niestety w Łodzi mieszka,
jest mózgiem całego gangu,
to ona miesza w tym garnku.
Numer dwa - KARINA
co stale mnie przeklina,
tyle, że coś jej to nie idzie,
Bo nie czuje zagrożenia na swe życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.