BZDETy
W oknach widać naftowe szyby,
pieniądze są tu tylko na niby,
baletnica tańczy w przeciwną stronę,
nie wiem czy widze kruka czy wronę,
wszyscy jadą na świetle czerwonym,
jestem z gliny ulepiony,
ksiązki piszą o pisarzach,
ludzie w zimie siedzą na plażach,
z marchewki wystrugałem kotlety,
o rety,rety,są tu same bzdety.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.