CCleaner

Dziękuję Halszko za poczytanie i pozostawioną
refleksję :) Tak sobie lubię czasami pofantazjować
:))))
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli :)

Bardzo dobry wiersz. Gdyby się dało zrobić to
wszystko,o czym piszesz w ostatniej strofie świat na
pewno byłby lepszy. Ale to niestety jest awykonalne.
Pozdrawiam cieplutko :)

Dziękuję kolejnym gościom za pochylenie się nad
refleksją wiersza :) Miło Was poczytać...pozdrawiam
serdecznie
Isano:) Grzegorzu:) Mgiełko:) Michale:) filemonie :)

ogolnie jak sie zgadzam to pisze tylko ze jest fajny,
bo niema czasu rozpisywac sie o czyms co jest
oczywiste :)

a co do dzieci to ja zawsze mowilem ze w malych
dzieciaj juz tkwia zbrodniarze, ale ludzie tego nie
akceptuja wiec raczej trzymam w tym wzgledzie swoje
mysli dla siebie.

Widzialem kiedys jak czteroletni synek zmaltretowal
wlasna matke!

to chyba wystarczy jezeli chodzi o dobry przyklad
niewinnych dzieci :)

To byla sympatyczna kobieta, ale miala takiego meza i
jej synek byl kropka w kropke jak jej maz :(

Zamiłowanie do przemocy nie jest efektem nauki
historii. Ono tkwi w nas głębiej. Już w przedszkolu
nie znające historii dzieci biją się o zabawkę.

Niestety reset nic nie pomoże. Świetny wiersz, który
zatrzymuje. Pozdrawiam ciepło :)

Z historią Jovi nie pogawędzisz,
bo nie masz w ręku takich narzędzi.

Kłaniam się pięknie.

Nie mamy wpływu na wiele,
bo życie rządzi się swoim prawem.
Zadumałam się nad wierszem.
Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję pięknie kolejnym gościom za pochylenie się
nad refleksją wiersza, cieszą mnie Wasze
komentarze...z przyjemnością i zainteresowaniem
przeczytałam Wasz punkt widzenia...chyba pierwszy raz
udało mi się napisać wiersz, który skłonił Was do
podzielenia się ze mną własnymi przemyśleniami mimo,
że to tylko fantazja :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie Bodeczku:) filemonku:)
Aniu:) duszku:) Rozalio :) życzę miłego dnia :)

Myślę, że wielu przychodzi tu z pewnymi obciążeniami
(do przerobienia), a miejsce i rodzina też nie są
przypadkowe. Ale pomyśleć można, co by było, gdyby tak
się dało zresetować. Czy jakość życia byłaby lepsza,
bo życie lżejsze? Bardzo refleksyjnie napisane, pod
wieloma względami.
Pozdrawiam ciepło Jovisko:)

dobre

Dziecko nie rodzi się z czystą kartą- niezupełnie.
Rodzimy się z kodem genetycznym- dziedziczymy po
przodkach po rodzicach- to też jacy będziemy.
Historia to nasza tożsamość narodowa- oprócz kultury,
tradycji języka.
Umniejszanie historii to brak szacunku dla tych co
walczyli np. o niepodległość naszego kraju.
Znajomość historii to też znajomość pewnych przyczyn
faktów, coś z czegoś wynika- to np. dlaczego wojna
teraz na Ukrainie- ośla ławka i dyletanctwo cara.

i tylko zdrowe w rdzeniu zachować.

mysle ze to jest zaprzeczeniem poczatku

Dzieci się rodzą z czyściutką kartą,
ufne i dobre, pełne miłości

dzieci sa zbyt slabe i zalezne od doroslych wiec nie
pokazuja swego prawdziwego kodu zapisanego w cechach
az nabiora sil. a potem prawda wychodzi z nich na
wiewrzch

Jovisiu,

Resetowanie nic by nie dalo i nie w tym rzecz. Bo
nawet gdyby, to nowe "bledy" historyczne beda
wpisywane nadal. Ot, natura czlowiecza. Edukacja... tu
jest rozwiazanie. Musi jednak byc "odpowiednia" (co
tez jest fiksja) i trwa dziesiatki lat, poki pokolenie
da sie wychowac, przeksztalcic mentalnie.
Zatem pozostajemy nadal w temacie 'fikcja'.

Swietny pomysl na wiersz i sam on.
Potwierdzona Twoja uniwersalnosc. :)
Klaniam sie nisko, Jovisko. :)

Wybacz, już skończyłam.
Dobrej nocy życzę.