Cemetery Sunday
a na celtyckim cisza. pan z kosiarką
zaraz
pójdzie do domu. postawiłam znicz obok
pierwszego z brzegu krzyża. ktoś przez
mur
przerzucił pustą dynię, drogie auto
zaparkowało
z fasonem. a na zielonej nie noszą
chryzantem,
nikt nie szepcze do zdjęcia w granicie.
nieśmiało
uklękłam. dziwnymi literami wyryty napis na
płycie.
światłością wiekuistą trzasnęła zapałka.
a na wyspie znów pada. bezrobotny wiatr
szuka
pożółkłych liści na cmentarzu obcego
miasta.
Komentarze (23)
Otrzymac wskazówki w pisaniu wierszy od Miranda x, to
świetna sprawa.
Przyjemnie jest poczytac.
bardzo dobry wiersz
polska tradycja jest piękna, nie uznaje halloween.
Ciekawie to napisałaś. +
Warto czytać - dobre utwory
Bardzo dobrze oddałaś nastrój tych
"nienaszych"cmentarzy, bo tutaj i tam u Ciebie to
tylko "bezrobotny wiatr szuka pożółkłych liści na
cmentarzu obcego miasta" i nie ma nic poza tym co
pamiętamy z polskich cmentarzy.
Przejmujący wiersz.
Innoscia zachlystuje sie mlodziez a ja akceptuje do
pewnych granic, ale sie nie zachwycam. Swieto Zmarlych
w Polsce ma niesamowity klimat...bardzo dobrze ujety
temat
Dobry wiersz, pamięc ważna, a święta wolę po naszemu,
bez dodatków :)
Obce miasto, obcy cmentarz a koniec człowieka taki sam
- ziemia, proch, nicość.
Co kraj to obyczaj - wiersz znakomity:)))
Kolizja (zderzenie) kultur(obyczajów), nasze
przyzwyczajenia, inna szkoła oswajania śmierci.
Zgrabnie (brak mi innego słowa) opisane. Pozdrawiam
cieplutko :)
ważna pamięć, a nie zwyczaj, choć dyń raczej nie chcę
bo smierc nie zabawa , dlatego ich unikam. Pamięć o
świętych bo toż WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH w kalendarzu a nie
parada dyń i zbierania słodyczy.
A WIERSZ PO PROSTU ŚWIETNY!
Zwyczaje różne, a pamiętać można wszędzie...
"bezrobotny wiatr szuka
pożółkłych liści na cmentarzu obcego miasta", jak i
cały wiersz na duże tak!
To nasze święto jest piękne. Proponuję zakaz siania
dyni.