Chciałabym
Wszysko odeszło razem z Tobą...
Chciałbym potrafić nic nie czuć…
Wziąć do rąk Twoje pocałunki zdmuchnąć
Jak kurz…
Wyrzucić...
Przestawić zegar który kiedyś odmierzał
godziny szczęścia
Nie potrafię
Nie tędy zmierzam…
To nie jest moja droga
Chociaż ja jej zawierzam...
Mogę stracić wszytko
tylko po co?
Odejdę nocą po cichutku otworze drzwi...
Pomimo tych dobrych chwil
Nie mam nic…
Nawet nie wiem -gdzie jesteś Ty…
sama w beznadziejnym świecie kłamstw trwam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.