Cień
Nic już nie będzie takie samo...
Mam skrzydła których teraz mi brak
Mam skrzydła… wierze w to tak ...
Każdego dnia omijam swój cień
Bo on jest przeszłości znakiem -
On przypomina mi Ciebie
Nie pozwala spać -odbija się
Krzykiem od ciemnych ścian
Radość przeklęta
Na twarzy maska w szczęście zamknięta...
Gra pozorów
To wszystko co mam...
Moja przyszłość w szklanej kuli się
chowa
Czy postawi mi na drodze znowu Ciebie?
Nie wiem …
To właśnie jest moje magiczne
szczęście…
ciągle czekam na to co się stanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.