Chciałam umrzeć
Kiedyś chciałam umrzeć z miłości…
Więc niech zabrzmią fanfary!
Umieram!
Chciałam zginąć z żaru miłości,
A zostało mi usychanie
Z tęsknoty bez wzajemności...
autor
Bukieciarka
Dodano: 2011-03-13 00:05:03
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
miłość i tęsknota.....tęsknij bo kochasz...a poczujesz
wzajemność...
Nieodwzajemniona miłość nie warta usychania.
witaj, usychanie można jeszcze ożywić, gdy podlejemy w
porę. kwitnij więc i nie trać głowy ,
pozdrawiam
Bardzo melancholijny. Pozdrawiam
Miłość... coś pięknego, ale czy warto umierać z
miłości? Nie sądzę, życie przecież takie piękne...
Optymizmu na wiosnę!
Tez zostalam zraniona,nie umre jednak.Innej
milosci nie zamierzam szukac.Ukochanemu
zycze szczescia.+++
Brak znamion wiersza w tekście. Wyświechtany temat.
Częstochowszczyzna.
Szarobury ma rację nie usychaj, niech ożywi cię
wiosenny deszcz i rozkwitnie nowy kwiat miłości