Chciałbym
Szaleństwo jest zaraźliwe
maseczki i lockdowny
ślad węglowy
i cisza
bluźniercze słowa
wyprane z myśli
cztery ubrania
i robaki
sny kiedyś tylko twoje
teraz sztuczne jak inteligencja
transfobiczne bo nie zielone
i puste
czy kiedyś obudzę normalność
dzieci bez kolejnej płci
na miarę miłości
i Boga
autor
m13m1
Dodano: 2023-05-31 00:06:56
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Dobrze napisane. Prawdziwie. +++
Serdecznosci. :)
Prawdziwie i refleksyjnie, pozdrawiam serdecznie.
Refleksja wiersza zatrzymuje...pozdrawiam :)
Myślę.*
Tez tak muślę.
dobrobyt nam w głowach (i w tyłkach )poprzewracał...
Dobry wiersz.
Nikogo nie uda się zniewolić- jeśli się tego nie chce.
Bo nawet będąc niewolnikiem- można być wolnym.
Myślę, że Bóg kocha wszystkich- takimi jakimi są
ludżmi.
Dobry wiersz i prawdziwy az do bolu..