Chleba naszego
tym którym go brak
Chleba naszego
Chleba naszego powszedniego daj
nam panie! niech każdy to wspomni
gdy suchy zapomniany, zaniesie
wyrzucić z innymi śmieciami
Chleba naszego powszedniego daj
nam panie! modli się matka trójki
dzieci którym ojciec rok temu zmarł.
A ty go niesiesz dziś do śmieci
Chleba naszego powszedniego daj
nam panie!płyną emerytki słowa
co łzą okrasza suchej pajdy skraj
a ciebie brzydzi bułka tostowa
Chleba naszego powszedniego daj
nam panie! pamięć wspomina chwile
gdy okruch chleba na ziemię spadł
zbierano by nie leżał w pyle
chleba naszego? Spowszedniał
codziennym stał się za dobrze za dobrze
nam. Wartości znów nabierze On
gdy nastanie wojenny stan
by dla wszystkich nas go nigdy nie zbrakło
Komentarze (50)
Dobrze, mądrze napisane i módlmy się o ten chleb, bo
on tak cenny jest.
Warto szanować to co nam dane.
Oby wojna nie nastała...
Gdzie poszanowanie chleba naszego powszedniego,
którego uczyli nas ojcowie i
dziadowie...przerażające...świetny tekst :-)Pozdrawiam
:-)
Jaki uroczy awatar :)
Widzę ze zmieniłeś swój imaż i tematykę wierszy. Co
bardzo mi się podoba, choć tamten był okey. Dwa
ostatnie wiersze malina. + i Miłego dnia.
Oby nam go nigdy nie brakło...a wojny czas na świecie
niech się skończy.Pozdrawiam Leonku.
U mnie chleb się nie marnuje. Resztki kroję na bardzo
malutkie kawałeczki i dwa razy dziennie
/ rano i wieczorem/ wrzucam z balkonu do oczka
wodnego. Zimą suszę i wykorzystuję od wiosny dla moich
rybek... A Twój wiersz fajny, może zmusi niektórych
do myślenia, nie tylko odnośnie chleba...Miłego dnia.
Pozdrawiam...
U nie tez jak u Ewy i Romy...Do tej pory upadnięty
kawałek chleba podnosi się z ziemi i całuje.Ale to się
wynosi z domu rodzinnego;) Ładny awatar.
Dobre przesłanie wiersza, poruszające:) w
Dobra nauka. Pozdrawiam
Wiersz potrzebny, faktycznie mając pełne półki
towarów, chleba pod dostatkiem nie szanuje się
jedzenia. Kanapki lądują w koszach na śmieci, chleb w
śmietniku. A mnie podobnie jak Ewę mama nauczyła
szacunku do chleba i u mnie się nie marnuje. Wszystko
wynosimy z domu. Miłego dnia:-)
bardzo dobry, pouczający. Chleb i szacunek- to
podstawa
Dobry wiersz, naucza, że chleb trzeba szanować :)
Ewunia, widzę, że Twoi rodzice mieli takie samo
podejście, jak w moim domu:)
Rodzice mnie nauczyli, że gdy chleb spada na podłogę
to nalezy go podnosiesc i pocałować.
Oby go nie brakowało nikomu
Pozdrawiam :*)
Mnie nigdy nie zabrakło,ale okruszki zbieram z
talerzyk. Bardzo dobry wiersz z puentą +. Pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia życzę.