Choć nigdy Ci nie skłamałem...

Rozstanie smakuje...

Drzewa konają na wietrze
Bezkształtne,dziwnie wygięte
Ich dusze liściaste są śmiesznie
Niepojęte...

Chmury są dzisiaj jakby brzydsze
Nie chcą być dostrzegane
I kwiaty wydają się bliższe
Połamane...

Nie porównuję się wcale z chmurami
Nie chcę być ich zwierciadłem
Utonąć chcę między falami
Umarłem...

Duszą umarłem nie ciałem
To jakoś tak lato było
I choć nigdy Ci nie skłamałem
Ulżyło...

..rdzawo,jak popiół

autor

zatracenie

Napisany: 1993-03-09 Dodano: 2006-11-18 00:20:36

Ten wiersz przeczytano 535 razy

Oddanych głosów: 25

Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie