Chora dusza
Czy jest jakiś lek na miłość
jakieś zioła może syrop
by wymazać móc z pamieć
co tak boli,co już było.
Bo powraca wciąż jak zmora
i po nocach spać nie daje
tracę oddech ,jestem chora
już powoli się poddaje.
I myślenie nie pomaga
że to łotr był nie wart łez
nic nie działa ból się wzmaga
moje życie zmienił w skecz.
To się śmieje to znów płacze
chce odwrócić życia bieg
często myślę ;rozum tracę!
czy na miłość znajdę lek
Coś mi w głowie zaświtało
jak wymazać to co było
co sen z oczu mi spędzało
otworzyć serce na nową miłość .

yasmira




Komentarze (5)
Najważniejsze, że na wesoło, ale tak to już jest, że
nieraz nasza dusza jest tak bardzo chora.
Niektórzy tak twierdzą, że lekarstwem na starą miłość
jest miłość nowa... :)
Coś słyszałem o czasie, ale on często ma opóźnione
działanie.
Jedna odchodzi, druga przychodzi, jest trochę inna
lecz też kochana. Pozdrawiam.
podoba mi się puenta - nie rozpaczać nad wylanym
mlekiem, tylko szukać i znajdować nową miłość.
niech się darzy :)