Chrystusopodobni
patrzę w dal
co widzę?
kobietę dorosłą
brudna zaniedbana
stoi wśród ślepych ludzi
jak Jezus wśród tłumu
krzyczącego "Barabasza!"
widzę też chłopczyka
jedyny który nie oślepł
podbiegł do kobiety
przytulił ją
jak święta Weronika
ocierająca twarz
Chrystusowi
dla mnie zwykła kobieta
jak każda
tyle że cierpiąca
nosząca na głowie koronę cierniową
nie kocham jej
dla tego chłopczyka
to Matka
jedna jedyna
niepowtarzalna
on widzi piękną kobietę
przywdzianą w najcudowniejsze szaty
szczęśliwą
mającą problemy
ale szczęśliwą
kocha Ją
on widzi Maryję niosącą Syna Bożego
kiedy ja
widzę Chrystusa
dźwigającego nasz krzyż
on patrzy oczami miłości
a ja oczami rozumu
błądzę
Komentarze (4)
Czasem to rozum błądzi, serce trafia do celu. Lecz
bywa i dowrotnie. Ciekawy wiersz
rozum odbiera nam jasność widzenia
patrzmy sercem...aż do zobaczenia...
Ciekawa interpretacja wydarzeń Golgoty wpisanych w
nasze życie... Gratuluję.
zupełnie wyjątkowe skojarzenia...