Chwila
Otwieram oczy,
Wstaję beztrosko,
Wynurzam się z łóżka
Spoglądam w okno
Razem ze mną słońce
Wynurza się bosko,
Blask jego promieni
Czaruje radością,
Widok tego słońca
Wschodzącego rano,
Daje mi świadomość
Cóż ja mogłam stracić!
Niby taki zwykły
Obraz wciąż podziwiam,
Niczym się nie różni
Lecz to piękna chwila,
Teraz każda chwila
Dla mnie wręcz bezcenna...
Ptaki grają walca
Kwiaty kwitną w tęczy
Oczy moje cieszy
Pejzaż tak uroczy,
Zachwycona blaskiem
Przepięknej zieleni,
Ciągle mogę patrzeć
Jak się wszystko mieni,
Ukradkiem spoglądam
Na staruszków w parku,
Czas im ukradł młodość
Piękna ciała smaku,
W sercu płonie miłość
W lustrzanym odblasku,
Czule wciąż spogląda
Tuli ciągle z boku,
Jakaż to przyjemność
Mieć nadzieję w środku!
Chcę doczekać właśnie
Chwili tego smaku,
Starości doczekać
Dożyć tego roku!
wreszcie czuję, że żyję!
Komentarze (1)
czerpac radosc z przyrody, czerpac radosc z zycia:)