Chwila
Zachód słońca,dzika plaża
Koc na wydmach w szumie fal...
Leżymy nadzy wtuleni w siebie
Dłonią dotykam Twe złote włosy
Puchu obłoki na srebrnym niebie
Okryją ciszę...w niej serca głosy
Spijam z Twych ust namiętność całą
Opuszki palców gładzą Twą szyje
Całe me życie tą chwilą małą
Balsam dla duszy gdy serce tak bije
Splecione ręce myśli splecione
Zmysły szaleją karmione chwilą
Oczy wszechświata na nas zwrócone
Gdyż nasze serca dziś się nie mylą
W akcie miłości zachłannie toniemy
Płomień jedności rozgrzewa ciała
Magię bliskości czule chłoniemy
Jak by Twa dusza Mą duszę znała
I zasypiamy szczęściem spełnieni
Wtulone Ciała żarem sycone
W Twych oczach cały świat mój się mieni
A serca w jednej muszli złożone
Ta chwila pragnień była spełnieniem
Marzenie nasze nią przytulamy
Ta jedna chwila czaru westchnieniem
Magiczna chwila gdy się kochamy
Ps.
Ta chwila marzeń,gdy serce na skrzydłach
miłości leci.........
A z kuchni słyszę... Idź wyrzuć śmieci
!!!!!!
Komentarze (10)
Urzekł mnie.. Klimat i nastrój pozwala opuścić
rzeczywistość, a zakończenie przywołuje uśmiech.
Rozmarzony wiersz z zaskakującym zakończeniem.
Pozdrawiam:-)
Świetny! Pozdrawiam:)
Rozmarzyłam się, ale zostałam drastycznie zrzucona na
ziemię :)
Bardzo dobre połączenie dwóch światów.
Miło bujać w obłokach, ale jednak siła grawitacji
ciągnie... Życie.Bardzo prawdziwe. Pozdrawiam.
Dobre, niebanalny wiersz i zaskakujące zakończenie :)
ha ha i po romantyzmie:))))super wiersz:)
Najpierw erotycznie, a koniec zaskakujący:-))
plastycznie a na koniec z humorem pozdrawiam