chwila z dnia
Nic.
Tylko dziwny niepokój
unoszący się jak bańka mydlana,
nie dający się wyraźnie określić.
Znikający w miarę,
jak usiłuje się
wypowiedzieć go słowami.
Błękitne spojrzenie,
przejrzyste jak woda źródlana,
odcień ironii, i zaniepokojenia.
Umiejętność unikania obserwacji.
A ona stoi
twarzą odwrócona
ze wzrokiem utkwionym w dal
w przyszłość
gdzie on
będzie tylko wspomnieniem
na wpół zatartym,
może żałosnym
może nawet farsowym
autor
Femina (F.A.)
Dodano: 2010-02-12 10:41:15
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Smutno,ale prawdziwie.Znam takie odczucia,pozdrawiam:)
oby pozostawił po sobie miłe wspomnienia, skoro musi
odejść...ładny i refleksyjny wiersz...pozdrawiam
Widzę na Walentynki trzeba podrzucić jakiś
podarek..gustownie zapakowany..krawatem związany :)..w
garniturze od Armaniego..bokserki Calvina Kleina do
tego :)..Na adres w Wenecji czy Paryżu :)? M.
chwila dnia....smutek - być może...ale jak pięknie
ubrany w słowa,puka do serca bram ...i
oczekiwanie...pozdrawiam...
dlaczego tak smutno.
Poezja Twoja drąży życie , streszcza to co masz na
sercu i z ukrycia przekaz niesie ... to zmieni się,
to zmieni się, to zmieni się
jeśli ktoś się od kogoś odwraca to widocznie ma jakiś
powód...może to strach przed niewiadomą,albo poczucie
zranienia;czasami lepsze znane piekło niż nieznane
niebo
Czasem wspomnienie lepsze od rzeczywistosci...
...a może go nie będzie? ...a może będzie? Miłość?
Wielka niewiadoma. Wielki +
A może on będzie miłym wspomnieniem.A moze po prostu
będzie przy Tobie. Ciekawy wiersz.Pozdrawiam .