Chwila radości
Chwila ta, jest coraz bliższa,
gdy będziemy razem kochanie,
staniesz obok mnie, oko w oko.
Jakie to będą godziny szczęścia,
dwojga kochających się osób,
nienasyconych kochanków?
Ty pocałujesz mnie w policzek,
a ja Ciebie w nosek i czółko,
chwil radości nie będzie końca!
Spragnieni siebie wzajemnie,
będziemy tak stać nieruchomo,
jak w miłosnej ekstazie.
Pocałuję Cię jeszcze raz,
trzymając mocno za ręce,
wprowadzę na górę do salonu,
przytulnego, ciepłego jak słońce.
Miłość nas w sobie rozgrzeje,
i wybuchnę jak lawa gorąca....
Komentarze (3)
wiosną wszystko budzi się do życia
wtedy nawet miłość inaczej w człowieku lubi zawitać
treść tego wiersza o tym mówi
chociaż dzisiaj zimno za oknem jakby nie wiosna
pozdrawiam
Miłośc jakby na początku nieśmiała, delikatna.A dwa
ostatnie wersy za kurtyną tajemnicy.
Hmm... Czuję się jakbym nie przeczytała nic nowego.
Wiersz jest ogólnie wporządku, ale nie ruszył mnie :(
Chociaz może
widocznie nie mnie miał ruszać:)