Chwila zadumy
Na samym dnie w szufladzie,
leży pożółkły zeszyt.
W nim śpią wspomnienia
z lat młodości,
moje wędrówki do dorosłości.
Spisane marzenia mają
już wyblakłe litery.
Małe bukieciki z polnych
kwiatów się wykruszyły.
Zasuszyły się też sympatie
i przyjaźnie.
Minęło wiele burzliwych lat.
W tym czasie bardzo
zmienił się świat.
Pamiątki poszarzały, zostały
wspomnienia.
Opisy pochodzą z innej
rzeczywistości.
Kraj wyrósł z szarzyzny
i braku wolności.
Moje myśli przed laty spisane,
pozwalają porównać zachodzącą
zmianę.
W chwilach zadumy zaglądam
do pamiętnika.
Przy dobrych wspomnieniach
chandra znika.
Komentarze (12)
Dopóki jestem moje wspomnienia to największy skarb. To
cześć mnie samego. Gdy już mnie nie będzie skruszą się
one jak te bukieciki. Pozdrawiam z zadumą:))
Pięknie sentymentalnie. Ze wzruszeniem czytam.:)
Podoba mi się przekaz. Czytam sobie bez "w nieładzie",
ale to nie mój tekst. Miłego wieczoru:)
Przeczytałam wiersz karmarg i się rozpłakałam bo
wspomnienia łzy lub uśmiech wywołują...Twój wiersz
trafił w moje serce jestem wzruszona...pozdrawiam
serdecznie.
Dziękuję za chwile wspomnień...wzruszający
tekst,pozdrawiam cieplutko :)
fajnie jest wrócić do przeszłości czytając pamiętniki
z tamtych lat.
Chociaż litery wyblakły, ale wiele można z takich
wspomnień wyczytać.
Pozdrawiam ciepło :)
Wiersz bardzo smutny ...widać samotność doskwiera
...ja pamiętnik ... taki mam w głowie w niej wszystko
jest zapisane ...
od dzieciństwa ...aż do teraz ..
Fajne spostrzeżenia. Wielu zapomniało, jak
było.Pozdrawiam
Jeśli to sposób na chandrę, to super!
Bardzoadny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspomnienia czasem
to najpiękniejszy skarb
odkurzany
odkrywany po latach
wydobywa stary czar...
pozdrawiam z uśmiechem;)
Oj tak, tak samo mam ze swoim kajecikiem, musze go
znowu okurzyc, pozdrawiam