Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

chwilami

czasem wracam do polnych spojrzeń
zapachem czerwonych maków
w zamęcie wiatru utkałam złotobiałe półsny

nieokiełznanym deszczu odszukam
kolorowe motyle oplecione bluszczem
pocałunkiem we śnie marzę na jawie

w cienie mroku
błądzę dłońmi pośród milionów spadających gwiazd
podmuch strącił sen otulony wędrówką słów

autor

Kika88

Dodano: 2022-07-20 21:35:40
Ten wiersz przeczytano 792 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

Kika88 Kika88

Enigmatyczna dziękuje za poprawę wiersza teraz o
wiele lepiej brzmi i za radą Sławomira poprawiłam inne
wersy wiersza w których się pojawiały słowa te same
@krystek dziękuje
Mojeszkice dziękuje
Anna tak maki się czerwienią w zbożu
sławomir dziękuje za zwrócenie mi uwagi że w wierszu
są powtórzenia i będę się starać bardziej uważniej
czytać dziękuje
Anna dziękuje
Sisy masz rację czasem każdy z nas wraca dziękuje
Jadwiga Garczyk dziękuje
Pozdrawiam serdecznie:)

sisy89 sisy89

Czasem każdy z nas wraca... Piękne.
Pozdrawiam serdecznie :)

anna anna

podobają mi się te polne spojrzenia.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Z przyjemnością przeczytałem. Z mojego punktu widzenia
wiersz zawiera zbyt wiele powtórzeń wytazów. Możesz
moją uwagę zignorować, lub doskonalić Twój warsztat.
spojrzenie 3 razy
sen 2 razy
słów 2 razy
Podpowiem, że można używać synonimów.
W wyrazie „marze” brakuje chyba ogonka pod „e”.
Proponuję wiersz przed wstawieniem uważnie przeczytać.
Nie ma pośpiechu.
Życzę Tobie pięknego dnia :)

Annna2 Annna2

A maki w zbożu czerwienią się tak pięknie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Piękne są te Twoje złotobiałe sny Kiko :)
Serdecznie pozdrawiam :)

@Krystek @Krystek

Urocze, pogodne romantyczne wspomnienie. Czytałam z
przyjemnością i podobaniem. Udanego wieczoru,
spokojnej nocki:)

Enigmatyczna Enigmatyczna

Podoba mi się ta chwilowa podróż we śnie, pośród
polnych maków, w złotobiałe sny.
Ale tutaj...Dominiko- zwróć proszę uwagę...
Czy nie lepiej byłoby opuścić jedno słowo...
"błądzę dłońmi w spojrzeniach słów
podmuch strącił sen otulony wędrówką słów"...
Może tak...
"błądzę dłońmi pośród milionów spadających gwiazd
podmuch strącił sen otulony wędrówką słów"

Przepraszam za wtyk...

Pozdrawiam cieplutko :-)


Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »