I ciągle piję zbożową kawę
Nie martw się, u mnie wszystko w
porządku.
Kawy nie słodzę, unikam deszczu
i nauczyłam się brać oddechy,
nawet gdy mało tlenu w powietrzu.
Lustro mi mówi, że trochę zbladłam,
a wszystko przez ten ciągły brak słońca.
Wiosną na pewno wyjdę na spacer
i może nawet umyję okna.
Dni przemijają. Nic się nie dzieje,
tylko sukienki ze mnie wyrosły.
Nie martw się, proszę, to nie jest
problem.
Wszystkie wymienię. Byle do wiosny.
Już nie pamiętam, czy ci pisałam,
że czasem w nocy cichutko płaczę.
Ale się nie martw, przecież jest ze mną
twoja koszula w zieloną kratkę.
(K.B.) Wiartel 01.02.2013
Komentarze (30)
Przejmujący list. Zapomniałam, jak ta stronka
funkcjonuje - czy tu można dodać autora do ulubionych?
......................................................
......................................................
.....................................popłakałam się.
Bardzo mi się podoba:) pozdrawiam serdecznie i
dziękuję za pomoc:)
Bardzo melodyjny Twój wiersz.Brakuje mi tylko w tle
grającej harfy.Pozdrawiam
Wiersz piękny,pozdrawiam
Zapachniało tęsknotą, wiersz oczywiście
piękny.Pozdrawiam.
Piękny wiersz :)
Zoro, dziękuję - powiem ci w tajemnicy, że nie mogłam
spać, myśląc, że mogłaś się poczuć dotknięta - nie
porównaniem z liryką Zosiaka - ale w ogóle z
porównywaniem do kogoś, nie powinnam tego robić; i
kiedyś w duchu sobie pomyślałam, że najlepsi autorzy
na beju mają nicki zaczynające się na Zo... pozdrawiam
Cię:)
Cuuudownie się czyta :)Milutko pozdrawiam :)
Można czytać w nieskończoność, czytać i zatapiać się w
myślach, czytać i wzdychać... czytać...
Pięknie :)
Dziękuję za czytanie i komentarze :)
bomi
Porównanie z z Zosiak'iem to dla mnie ogromny
komplement. Mam tylko nadzieję, że Ona się nie obrazi.
Dziękuję za przecinek :)
Bardzo dobrze się czyta, melodyjny wiersz-list i lekko
napisany. Podoba mi się najbardziej z tych, które
przeczytałam do tej pory z piątku. Pozdrawiam :)
Oby było mało tych łez
Piękny.