Ciemna noc
poprawiony z inspiracji ci_szy
Ciemna noc.
Nic Ci nie powiem,
Chociaż tak bardzo boli.
Nic Ci nie powiem.
Jeszcze nie teraz.
Głucha pustka.
Nic CI nie powiem,
Bo zmierzyć się z tym nie mam sił.
Nic Ci nie powiem.
Może za chwilę, gdy już otworzyć zdołam
usta.
Skamieniała dusza.
Nic Ci nie powiem,
Bo w oniemieniu dziwnym trwam.
Nic Ci nie powiem.
To beznadziei stan.
Miotam się w sobie.
Nic Ci nie powiem,
Bo w tym szaleństwie chcę być sam.
Nic Ci nie powiem,
Chociaż do Ciebie drogę znam.
Zamknięte drzwi.
Nic Ci nie powiem,
To już znasz.
W swej cierpliwości zawsze trwasz,
Aż dusza ma się złamie,
Przytuli do Twych dobrych rąk.
Dziękuję za komentarze, szczególnie Krzemance za cenne podpowiedzi. Pozdrawiam.
Komentarze (16)
Bardzo mi się podoba Twój wiersz.
Pozdrawiam:)
nic nie mów niech przemówi cisza i serce - bardzo
mądra rozmowa pełna wiary z ...
pozdrowionka
ciekawy przekaz ...myślę że trzeba przerwać milczenie
ON czeka na Twoje słowa :-)
pozdrawiam
Ciekawa, dobra refleksja ellizo.
Miłej niedzieli. Pozdrawiam serdecznie:) Dziękuję!
Ciekawa rozmowa!
Pozdrawiam :)
czasami warto pomilczeć
Warta to podstawa
Dołączam do czytelników, którym spodobała się ta
szczera rozmowa z Bogiem. Czy w piętnastym wersie nie
miało być "to beznadziei stan"?
Dobranoc:)
Warto zawierzyć.
No powiedz :)
Ja też nic nie powiem ..cisza ..ładny wiersz ..
bardzo na tak:)+
Troszeczkę smutno i dramatycznie tutaj, ale przyjemnie
się czytało :) Pozdrawiam +++
Pięknie, chociaz troszkę dramatycznie. Pozdrawiam.
Ach Elizo...tul duszę do dobrych rąk...warto
zaryzykować przyszłość...pozdrawiam cieplusio