Ciemna noc.
Człowiek niewierzący jest jak wygasła latarnia morska...
Jesteś niczym wygasła latarnia morska,
zatopiona w nocy ciemnej. Cisza...
Delikatny wiatr ociera się o twe stare
mury.
Słyszysz szum wiatru?
Powiew wiatru obejmuje cię swymi
ramionami
jak bluszcz zapleciony na starym
drzewie.
Jesteś latarnią modlącą się pośród NOCY
CIEMNEJ, by Ktoś zapalił płomień..
Latarnik z przebitym bokiem stoi i czeka,
aż mu na to pozwolisz.
Wszystkim Wygasłym Latarniom życzę nowego płomienia...
Komentarze (1)
W bardzo fajny sposób piszesz o wierze. Ten podoba mi
sie szczególnie. Świetnie zobrazowałeś tutaj Boga i
niewierzącego człowieka, na którego nawrócenie czeka
Bóg.