Ciemność...
Żadnych kształtów,
sylwetek
nic...
Żadnych głosów,
podpowiedzi
nic...
Tylko ciemność
rozżarzona czerń
rani oczy tak jak cierń
Tylko cisza
jej przeraźliwy pisk
rozłupuje umysł jak pocisk
Tu niema nikogo, niema nic
tu czas ma swą mogiłę
Nie powinienem żyć
utknąłem
uwięziony nocą
w wiecznym nic
gdzieś między wczoraj, a dziś...
autor
maryjan1977
Dodano: 2008-05-11 02:10:05
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
na szczęscie z każdej ciemności prowadzi szlak do
słońca, na początku droga jest trudna, wystarczy parę
kroków do przodu ,przed siebie i wszystko może stać
się inne.