Cienie na twarzy
Są jak aniołowie
Bezszelestni
Gdy Cię spotkają
Szepczą tylko
Niedocenieni
Przez świat
Zostają zawsze
W cieniu
Lubią bawić się
W Boga
I nawet czasem
Mają zasady
Większość ich
Nienawidzi
Są skazani
Na samotność
Jak upadli aniołowie
Nikt nie lubi
Płatnych morderców
autor
MaciejW.
Dodano: 2005-04-20 10:47:25
Ten wiersz przeczytano 333 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.