ciesze sie boze
Gdy wstaję rano otulona czarnymi włosami
nocy,
I witam poranka uśmiech gorący,
I choć mój uśmiech nie jest tak
świetlisty,
Lecz uśmiecham się co dzień,
Cieszę się Boże.
Że łzy, choć smutne, koja ból,
Że cieszy mnie jeszcze życia trud,
Że mam do czego dążyć w swym trwaniu,
Miłości ziarno ożywiło mego serca
kamień,
Cieszę się Boże.
Bo myślałam że już na zawsze
Marmurową królową pozostanę
I nie zobaczy nikt łez szczęścia czy
smutku,
I miłości nie zaznam, choć na krótko,
Że jednak trwając żyję, czuję,
Cieszę się Boże.
wiersz dedykuje mojej nauczycielce polskiego... napisalam go wlasnie na zadanie domowe dla pani Wierzbickiej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.