Cisza
Słyszę tylko ciszę.
Szumi jak wzburzony ocean.
Chwilami milczy
Jak odpływ na morzu.
Szukam w niej dźwięków
Jak muszli na plaży.
Wychwytuje je zwinnie
Jak migoczące bursztyny.
Kamienie opowiadają
Morza historie.
Słowa rozpływają się w powietrzu.
Są niemal głuche.
Stukot kopyt końskich
Zanurza się w ciszy.
Głośne rozmowy żywej przyrody
Wplatają się w milczenie.
Monotonne i smutne.
A ja słucham.
Wciąż ich słucham.
Wciąż słyszę ciszę.
Która szumi w moich uszach.
Nieustannie zabija mnie.
Cisza która do mnie mówi – żyje.

szary motyl




Komentarze (13)
przemawiają do mnie Twoje wiersze, mamy bardzo podobny
styl wyrażania siebie. gdzie mieszkasz? chciałabym Cię
poznać bardzo.
Sylwia Szczecin gg 4818782
Ładny wiersz, chociaż tyle w nim smutku. Pozdrawiam:)
cisza może być bardzo wymowna...
Wiersz jest tak prawdziwy.Autor może wie jak cisza
szumi.
cisza która do mnie mówi-kocham
Niby cisza a dźwięki drażnią zmysły... :)
Przyjemnie było przeczytać Twój wiersz. Potrafi przy
czytaniu rozbudzić marzenia i wprowadzić w piękny
świat. Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych
pięknych:)
Oooooo... Forma poszła ostro w górę. gratuluję.
Moja Cisza też długimi chwilami milczy :(
Cisza mowi,,wspomnieniem sie jawi,,,
w ciszy wszechswiata planety mkna,,,
gwiazdy zmieniaja barwy,,,ksiezyc
na ziemie spoglada,,,
Ciekawy wiersz,,,gratuluje pomyslu,,
pozdrawiam cieplutko z daleka.
cisza - najgłośniejszy krzyk
cisza ma wiele odgłosów i odcieni,twoja jest
piękna...pozdrawiam
Cisza która do mnie mówi – żyje...cyt
aut.......to tak jak moja.....(podobieństwa)