CISZA I DESZCZ

zmokły żarówki bez parasola
a on mi szpagat na krawędzi myśli
w świecie wyobraźni
przystawia ławkę z prawdziwej dębiny
spocznij na chwilkę a ona w wieczność niechaj
przeobrazi
pamięć niech pije z kielicha niespełnień
blady świt trąca marą senną przestrzeń

Nie milcz motylku ,tylko pisz:-)Masz niezwykły talent.
Już kiedyś pisałam Ci ze ja tak nie potrafię...co
świadczy tym ze jesteś bardzo uduchowionym i niezwykle
wrażliwym człowiekiem,dobrym człowiekiem.To Ty dla
wielu z nas jesteś tu tlenem i natchnieniem.Dlaczego
piszesz ze jesteś niespełniony w sporcie?...przecież
to co robisz jest nieocenione,masz niezwykły dar pracy
z młodzieżą,masz do tego powołanie.Oni cie
uwielbiają.Niejednokrotnie słyszałam i słowa że nie
chcą iść wyżej ,ze nie chcą iść spod Twoich
skrzydeł.Jesteś właściwą osoba na właściwym
miejscu,tak trzymaj!:-)Może twoja kariera tak właśnie
miała wyglądać,po tobyś teraz robił to w czym nikt nie
jest w stanie Ciebie zastąpić.Co do wiersza-to
niezwykłe bo ja ilekroć patrzę na ulewę ,to tez mówię
że ''niebo płacze''Moje serce też kiedyś przemokło na
wskroś.Była powódź bardzo martwiłam się o
kogoś:-)..zapytałam w sms czy go tam nie ''zalewa''?a
on odpisał że tak.To był jedyny sms,na który mi
odpowiedział.to smutne.Pisz :-)motylku
,pisz....wiersze.Pozdrawiam.:-)

Czego teraz żałuję?...Czasu...Brakuje mi na refleksję,
zadumę i opis pod waszymi czułymi "motylami"Jesteście
kochani, jesteście tlenem mojego serca i duszy.Klonów
też są piękne, też są zranieni, też czują...też są
piękne i wrażliwi.Nigdy nie czułem się poetą, nigdy
nim nie będę,...Jestem niespełnionym w sporcie,
oddałem mu swoje serce, zdrowie i karierę...Talent,
serce i pragnienia dawania radości nie wystarczą...W
miłości też potrzeba pragnień, zrozumienia i
czułości.Struny oddania są bardzo wrażliwe...Słowa
zimne ranią bardzo głęboko...Milczę już.

romantyczny spacer w deszczu
super - pozdrawiam

:)

Pieknie pada u Ciebie Motylku:)
Pozdrawiam:)

Z marzeniami można wszystko. Pozdrawiam

Wiersz pełen optymizmu, pouczający. Nawet i w deszcz,
trzeba cieszyć się życiem. Uśmiecham się do nieba
zatracony w ciszy"- fajnie.
Motylku, serdecznie Cię pozdrawiam.

"piorun oczu bezruch odsłonił"
i szmiry kiczowatej bezdenność.

Człowieku, czy Ty kiedyś nauczysz się pisać wiersze?
Przeczytałem większość tych Twoich wierszydeł:
wszystkie na jedno kopyto, same inwersje i dziwaczne
pseudo metafory.Może poczytaj trochę prawdziwej
poezji, np. autorów tu wymienionych,a nie zadowalaj
się tymi achami i ochami swoich czytelników nie
grzeszących zbytnim oczytaniem w poezji.

Motylku, pięknie Twoje kropelki deszczu wirują a te
krople w zadumę ubrane bardzo mnie ujęły. Pozdrawiam
bardzo serdecznie i miłej nocy życzę

Kochającym pogoda w niczym nie przeszkadza.Fajnie ;-)

Pozdrawiam

Piękny romantyczny wiersz:)Pozdrawiam serdecznie

a ludzie tak narzekają na pluchę, na niepogodę...a
wystarczy tylko przeczytać ten wiersz i już się
poprawia pogoda ...ducha

Jesteś niemożliwy, aby tak pięknie pisać o deszczu,
uwielbiam deszcz o każdej porze roku on ma swój klimat
jak i swoje przesłanie…

Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)