cisza na morzu
sa ludzie
poteżni jak
sztorm
a Ty
wzbudzasz mój
szacunek będąc
ciszą na morzu
ciszą która mówi
do mnie
płynnym wierszem
gdy już nie chcę słyszeć
ciszą która
mnie podnosi
kiedy upadam
nie staraj się być
falą ogromną
bo nie uczynisz świata
lepszym
tworząc strome klify
i nie będzie przyjacielem
ten kto spadnie
ze skarpy w Twą głębię
więc nie krzycz
a iluż to zagubionych romantyków
bursztynów na Twej plaży
szukać będzie
autor
olaaa
Dodano: 2007-08-14 22:10:58
Ten wiersz przeczytano 795 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Zagubionych romantyków coraz mniej, prawda. Wiersz
jest jakby ściąganiem kogoś z obłoków na ziemię, ale
może mu dobrze w tych obłokach, może ziemia mu
zbrzydła?