Co by bylo gdyby...
Co by było gdyby...
Gdybym odeszła??
Zostawiła Cię samego??
Zamkneła nas w słowię "Przeszłośc"...
Nie uroniła już żadnej łzy...
A spojrzenie stało by sie obojętne i
zimne...
Dotyku by zabrakło...
A usta przestały by być słodkie...
Co bys zrobił gdybym staneła w progu??
Z walizką...
Bagarzem doświadczeń...
Cicho szepneła Pa...
I odeszła...
Co by się stało gdybym poprostu znikła??
Tak poprostu uciekła...
Nie zostawiając zadbego wyjaśnienia...
Zatarła za sobą ślady istnienia...
Czy umiał bys wogle bezemnie żyć??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.