Co, jeśli
Co będzie, jeśli się nie obudzę?
Inny świat, może też inni ludzie.
Skrzydlate byty w zbrojach złocistych.
To wszystko na prawdę, czy w umyśle?
Czy też zobaczę oczy złowrogie?
Przerażony wzrok wbije w podłogę.
Ognisty oddech na karku spocznie,
Poczuję wszystko wyraźniej, mocniej.
Co, jeśli tu słońca nie zobaczę?
Spojrzę na światło całkiem inaczej.
I wtedy zbudzi mnie wielka siła.
Spokojnym głosem wstawaj, wróciłaś.
autor
Gorzka_kawa
Dodano: 2023-12-11 00:33:39
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Bardzo ciekawe rozważania... myślę, że bliskie każdemu
z nas.
Wiersz zatrzymuje czytelnika w refleksji.
Nietuzinkowy!
Serdecznie pozdrawiam
P.S.- w trzeciej strofie napisałabym: Co, jeśli
*tam*...
Pozostając w refleksji wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Mnie także podobają się Twoje rozważania.
Cieplutko pozdrawiam :)
Ciekawe rozważania :)
Pozdrawiam.
...nie wszyscy mają szczęście wrócić...
i jeszcze raz przygotować się, napełnić lampę żeby
świeciła, kiedy "Młody Pan przyjedzie"... wiem że
wszystko jest po coś, nawet sny ,które są głosem
podświadomości...pozdrawiam
Śmierć szybka i bez bólu to luksusowa.
Póki co, życzę peelce wielu lat rannego budzenia.
Pozdrawiam
puenta jest bardzo optymistyczna.
Niestety nie znamy naszej przyszłości. Pozdrawiam
cieplutko z uśmiechem:)
"Co, jeśli" to, a nie tamto lub na odwrót? To typowo
filozoficzny dylemat, tym razem ujęty zgrabnym rymem.
Fajnie się czyta i nasuwają się różne odpowiedzi.
(+)
To prawda.
I nigdy nie wiadomo co będzie jutro.
Żyć tak, jakby każdy dzień miałby być ostatnim.
Piękne
...
obudzona zapachem kawy
wzbudzasz ogień przyszłego czasu
znudzony sen otworzył drzwi
otulona szalem marzeń
patrzysz na wzburzoną wodę
jest płytka
obiecuje urodzaj
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Lubię takie końcówki i takie rozważania