Co się stało z tą miłością
Przez trzy lata
może więcej
nie widzieli świata
połączeni sercem
w miłości płomieniach
do tchu zatracenia
czas odmierzali
który by zapalił
wieczny ogień w sercu
na ślubnym kobiercu
W uczuciu zatraceni
nagle z płomieni
powiało chłodem
i los inną drogę
dziewczynie ukazał
i jakaś skaza
poczucia niepewności
drasnęła wnętrze miłości
Skończone osiemnaście lat
ukazało inny śiwat
który na rozstaju dni
zakłócił szczęścia sny
uczucie tak wielkie
przeżywa rozsterki
i poddane próbie
może ulec zgubie
Patrząc na to z bliska
aż żal zacska
bo dziewczyna młoda
to córka ma droga
najdroższa i kochana
lecz ona musi sama
odnaleźć swe szczęście
i właściwe miejsce
w sercu zapisać
a rozstanie i cisza
zrozumieć jej pomogą
którą życia drogą
dalej ma iść
by jesienny liść
zagubionej miłośći
w sercu znów zagościł
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.