I co z tego że- spowiedź...

Nie okłamiesz nikogo
tymi butami Adidasa
ze wsi jesteś to wieśniakiem zostaniesz

Nie to co ja

Nie chcę się chwalić
ale uzyskałam koronę miss
- i co z tego że jury było ślepe?
liczy się gest-

Nie opowiem o mądrości
bo skromność nie pozwala
choć łaciną posługuje się na codzień
-i co z tego że tylko podwórkową
znam biegle-

Nie powiem nic zlego
o swoich wrogach
ale te żmijowate jędze doprowadzają do szału
-i co z tego że odemnie
to się zaczęło-

Nie napiszę już wiersza
o swoich podbojach
miłosnyh czy zaureczeniowych- co to za znaczenie?
-i co z tego że tylko
ja kochałam-

Nie wyleję już łzy
nawet na pokaz
bo szkoda mi tej mascary z Oriflame
-i co z tego że kupiona na stadionie 10-lecia
liczy się cena-

Ale proszę mnie nie nazywać tapetownym pustakiem
bo mój puder jest koloru cegły- nie pustaka

autor

Smutna Filozofka

Napisany: 2007-09-27 Dodano: 2007-09-30 20:13:25

Ten wiersz przeczytano 461 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie