Co ty wiesz o miłości...?
kto nauczył cię kochać? bo kochasz całkiem
niemądrze
nie zdajesz sobie sprawy co to miłosne
żądze!
kłamiesz o miłości,że jest i jest
wieczna
nie wierzę już tobie- teoria to
niebezpieczna!
nie chcesz miłości uczniem zostać
tak,wiem- skrzydeł się boisz
paniczny lęk wysokości
od młodych lat w sobie nosisz...
ja latam. i nie zatrzymasz przy sobie
ani za rogi, ani za skrzydła
ni deszczem na twej mądrej głowie
nie wiesz,że z miłością tu przyszłam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.