Cos jednak pozostalo...
Dla kogos...
To nie bylo tak ze ja nie chcialam
Spedzic z nim reszte zycia
Nie raz sie zastanawialam
Kochalam-ale tylko skrycie...
Nie raz o Nim snilam
Jego obraz nosilam w sercu
Lecz szybko odpuscilam
To wszystko bylo jakis bez sensu...
Z dnia na dzien odpuszczalam,
To dzialo sie za szybko
Nawet Go dobrze nie poznalam
Chcialam tylko by byl blisko...
Teraz zostala pustka
Kontakt sie urwal...
Lecz pozostala czastka
Ktora On zbudowal...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.