Coś za coś
Witryny sklepowe a tam welony w bieli
i buciki które noszą niewinne
księżniczki
mała dziewczynka z otwartą buzią
i noskiem na szybie
ciepłym oddechem maluje przyszłość
wiosna po latach zawitała chłopcem
z obietnicą dzwonów i sukni po kostki
zazdrosna wróżka otworzyła skrzynię
gdzie pierwotne instynkty
rozwarły zębate paszcze
mężczyzna został ojcem
a marzycielka
projektantką męskich garniturów
Komentarze (7)
ładny wiersz potwierdzający znaną regułę bo.marzenia
niekierowane świadomością idą jedynie instynktem nie
ma tu udziału sił nieznanych zawinionych,wróżek- to
wybory ludzkie Wymowny Pozdrowienia
mądre słowa wiersza.
Ciekawa kolej życia przedstawiona w wierszu. Masz
talent ;-) Pozdrawiam cieplutko ;-)
Fajny obrazek, niesamowite uczucie po przeczytaniu.
życie koryguje marzenia...
Marzenia nie zawsze przeistaczają się w rzeczywistość.
zastanawia...podoba mi się ten wiersz. Mądrze napisane
o naszym życiu... pozdrawiam serdecznie.