Credo pisane w com. in nie
wierzę w ludzi, a humanitas mym
wyznaniem
i dopóty mnie fizycznie nie unicestwią,
wierzyć będę i podtrzymywać takie
zdanie;
że nie każdy napotkany człowiek jest
bestią.
nie wszyscy są oszustami, których
krzywdzenie
innych bawi wciąż niezmiennie, stanowiąc
źródło
perwersyjnej rozkoszy, której
przeznaczeniem
jest zabawienie człeka, któremu wciąż
nudno.
nudzi się taki i szuka sobie zajęcia,
potrafi jedynie zadziałać destruktywnie,
cierpi katusze, o niczym nie ma pojęcia
i rzeczywistość pojmuje bardzo naiwnie.
wierzę w to, że większość ludzi pragnie
przyjaźni,
miłości, zrozumienia. tego oczekując
od innych, i nawet nie próbuje się
zbłaźnić
fałszywie świadcząc, siebie samych
oszukując.
17.09 09 r.
Komentarze (31)
Jak zwykle mądrze, filozoficznie , nietuzinkowo,
prawdziwie jak jest w ironicznym przesłaniu
Wierzę, tylko tym, którzy są godni mojego zaufania
Znakomita refleksja, na czasie
Serdeczności Vick Thorze
Też jeszcze wierzę, że "nie każdy", "nie wszyscy" i
"że większość ludzi pragnie..."
Na tym klipie jest cały mój pogląd
na tę sprawę.
https://www.youtube.com/watch?v=aDaOgu2CQtI
dobry jest ludź, kiedy go czuć,
bo nie ma jak to, że czujesz człowieka.
Pozdrawiam serdecznie
Jesteśmy tutaj od jakichś 10000 lat(oficjalnie)
Jak do tej pory nie potrafimy się ze sobą dogadać, ba
nie widzę żadnego postępu w tej kwestii na przestrzeni
całej historii jaką znam. Nie wierzę w skuteczność
świeckiego humanizmu. (ze względu na statystyki, nie
doktryny).
świetny, ironiczny przekaz...też wierzę:) pozdrawiam
Przy czytaniu nuciłam sobie "Dziwny jest ten świat".
Miłego dnia.
Mądrze o ludzkim rodzaju +)
Podpisuję się pod takim mottem.:)
Ja też wierzę w ludzi :) miłego
Nie ma złych ludzi ...
Są natomiast ludzie, którzy źle postępują ...
+ Pozdrawiam serdecznie
Zacne credo Vick.
Wiara w ludzi i w siebie.
Niezaleznie od wyznania, czy bezwyznania.
Pozdr.
re magda*;też wierzę w ludzi, choć jestem ateistą.
ad vocem filia Ad ama ; salve! Salute te obscura!
re Polisia; zaprawdę powiadam, iże miłuję wszystkie
niewiasty, ale kocham tylko żonę
Ja też wierzę w ludzi,
choć zły przykład wiarę studzi
mniemam, że siepaczy mniej
od tych, którym człowiek jest
bliźnim, tego choć jak siebie
pomóc, kiedy jest w potrzebie.
I ja wierzę, że nie oszukuję sama siebie.
Bez ironii.
Chciałabym móc powiedzieć to samo, również pięć minut
przed /ostatnim dzwonkiem/.
Niech się święci dzień dzisiejszy. Zostawiam
pozdrowienia, mistrzu Vicku. Jeśli ich nie przytulisz,
nie będę miała pretensji.
Wiem, że nie strzelasz do wiewiórek:)