Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cygan





Chodzimy w szarych ubraniach, matowych.
Każdy podobny u nas do każdego,
A on czerwony ma mundur. Cyrkowy?
Może ułana z Księstwa Warszawskiego?

Ma haft ze złota na swoim kaszkiecie,
Błyska złotymi także pagonami.
Dziś się pojawił w naszym szarym świecie,
Jak na podwórku paw między kurami.

Na palcu pierścień z brylantem jak słońce,
A w broszy rubin połyskuje krwawo,
Lecz pod lejbikiem atłasem błyszczącym
Nosi koszulę na piersi dziurawą.

Skąd jest, gdzie idzie – tego nikt nie zgadnie –
Za jakie czyny blaszane ordery?
Tu coś wyżebrze, ówdzie coś ukradnie
I zginie. Na rok, a może na cztery.


autor

jastrz

Dodano: 2022-10-08 08:51:36
Ten wiersz przeczytano 1542 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

wolnyduch wolnyduch

Nie widzałam takiego Cygana, ale
Cyganki owszem, często jedna zagadywała, a innej
czasem udawało się komuś ukraść portfel, raz i mnie
chciały okraść w Centrum, ale im się to nie udało i
było to już parę lat wstecz.
Wiersz dobry, jak zawsze tutaj.
P.S Z tego co wiem, to sporo Cyganów jest bogatych i
nie chodzą w dziurawych koszulach, nie trzeba być
bogatym, poza tym, by w nich nie chodzić, choć wiem,
że ten Cygan jest tutaj metaforyczny, tak sądzę...

Kri Kri

Z podobaniem wiersza,
Nie wszystko złoto co się świeci,
pozdrawiam serdecznie:)

Agrafka Agrafka

Piękny wiersz. Wyjątkowy.
Jest jakaś drapieżność w tym malowniczym opisie. Ta
dziurawa koszula jakoś kojarzy mi się,może dlatego, że
te strofy tak prowadzone, trochę z Upiorem z Dziadów.

Gminny Poeta Gminny Poeta

Napisane jak to u ciebie przednie treść jednak brzmi
nie do końca przekonywująco. Pozdrawiam z plusem:))

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Po wojnie wyjechaliśmy na Prusy wschodnie i w 1950
roku Urząd Miejski zobowiązał ojca by zakwaterował
trzy rodziny Cyganów. Mieliśmy duży dom i nie było z
tym problemu. Byli fajni. Ojciec miał codziennie
gościnę, a my uczyliśmy się mowy i wróżby. Wspominam
ich bardzo mile.

ula buszek ula buszek

Świetny wiersz!
Fajnego weekendu :))

jobo jobo

Bardzo dobry, klasa !!!
Głos i szacun jest twój!!!

Marek Żak Marek Żak

Kiedyś policja zatrzymała mnie wna Słowacji zaraz
przyszła ich kilkunastoosobowa grupa. Wyglądali jak
menele, a zachowywali się tak, że się nieswojo
poczułem. Policjanci kazali mi odjechać, a zobaczyłem
w lusterku, ze też się zwinęli. Nie było kolorowo.

Maciek.J Maciek.J

Na cmentarzu Osobowice w moim mieście są groby rodzin
cygańskich. To są nie grobowce a kaplice zbudowane z
przepychem i rozmachem jak mini pałace. Cyganie zawsze
dbają o swoich bliskich nawet po śmierci.

anna anna

Chodzę codziennie z wnukiem do parku i tam właśnie
jest piękny młodziutki klon, cały czerwono-
pomarańczowy i na tle szarozielonych jeszcze drzew i
krzewów wygląda zupełnie jak Twój cygan.

Annna2 Annna2

Stare Miasto w Olsztynie- tam mają prawo wróżyć-
zezwolenie od miasta.
Kiedyś zaczepiły nas z siostrą dwie- nie chciałyśmy- o
rany co się działo.
Nie pamiętam taborów, a Papuszy żal.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »