Czar wpomnień
https://www.youtube.com/watch?v=vjeC3r5g1rY
Dziś na ranczu jest zabawa,
rżnie muzyka bardzo klawa.
Antek z Elką ruszył w tany,
wiwatuje tłum zebrany.
Jak się bawić to po swojsku,
rytm w krwi mamy, ten po ojcach.
Niech no tylko nam zagrają,
w tan ruszamy całą zgrają.
Nie należy nóg żałować,
chłopcu dać się pocałować...
No bo po to jest tancbuda;
czas zapomnieć co to nuda.
Tak z soboty na niedzielę,
udajemy wolne plemię,
gdy możemy poswawolić
i zapomnieć co nas boli.
Kochani, nasza niezastąpiona Kazia przesłała mi ten link. Myślę, (mam nadzieję) że doda uroku temu tekstowi. Ocena nie należy do mnie.
Komentarze (68)
A jakoś leniwy się zrobiłem. Nie ciągnie mnie na salę
taneczną. :) Bardzo przyjemny wiersz przedstawiający
cechę Polaków, aby się w nocy z soboty na niedzielę
wyszaleć.
Łał. 6000 głosów. Aż szkoda zepsuć tą piękną liczbę,
ale niech tam, zepsuję. :)
Ślę moc serdeczności Bożeno.
Wesoło, tanecznie. Na jesienne smutki - super.
Pozdrawiam.
Ale radosny, uroczy wiersz. Super!
Pozdrawiam serdecznie Moliczko :)
Witaj Vita indeserto,
dziękuję za odpowiedź.
Trochę popracować musiałam, bo jest dwóch Panów o tym
samym imieniu i nazwisku, a trzeci pisze tylko Jarosz.
A o tekstach to pisałam żeby je lepiej poznać.
Dla mnie muzyka trochę zagłusza słowa /nie we
wszystkich jednakowo, ale.../.
Serdecznie dziękuje i pozdrawiam.
Życzę dobrego tygodnia.
P.S.
Do treści dwa komentarze wcześnie - ten mój ostatni
/dotychczas /
Dotyczył tańczącej z wiatrem.
Przepraszam za pójscie skrotami i literówkę /zamiast
z-y/.
Grażynko wybacz.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
Witaj.
Już Ci podaję inne teksty, proszę wpisz na YouTube
Marek Jarosz
Intymnie, Tańcz i walcz, Z miłości
Będziesz mogła więcej posłuchać muzyki , to są moje
teksty .Zapraszam.
No i super,czyta się jednym tchem...czasami trzeba
poswawolić...pozdrawiam uśmiechem moliczko :)
Witaj t.y w. niedzielnie,
dziękuję ze zechciałaś czytać i zostawić ślady.
To miłe.
Bez tego piszący sa jak sieroty,
a ja nie przepadam za bieganiem po portalu.
/To przecież widać w zapisach./
Tym bardziej cieszą mnie takie spontaniczne
odwiedziny.
Wszystkieo co szczęściem sie zwie.
Pozdrawiam serdecznie.
Jestem za, taniec to świetna odtrutka na smutki,
dobrze, że go Bożenko propagujesz, pozdrawiam
serdecznie i niedzielnie :)
Mariat,
nie przesadzaj.
Zwróć uwagę na zdanie;
"Tylko nie kiszeczki marsza, lecz?
Walc? czy walca lub walce J S..."
To miał być żart, widać nieudany.
Pozdrawiam.
Molico - szukałam literówki w Straussie, a ona weszła
w Johanna. To paskuda jedna i teraz będzie tak stać do
końca dni portalu, chyba, że admin usunie komencik z
błędem.
Więc idziemy wszyscy zgrają, niech nam grają, niech
nam grają.
Tylko nie kiszeczki marsza, lecz walc
od Johana Straussa.
Dobre bardzo dobre. GRATULUJĘ
Więc wybieram się na zabawę aby nie biadolić...
Miłego wieczoru:)
Witam i pozdrawiam serduszko moje ... uśmiechnij się
:)