Czary mary fokus pokus
Przyszedłeś do mnie jako szaman
dzierżący dwie tęcze
wszystkie zasmucone pustynie
nawodniłeś strumieniami
balsamicznego dotyku
jutrzenka została mi siostrą
a ognisty rumak mądrym bratem
rozpaliłeś ognisko
tu nie ma popiołu
zmieniłeś barwy światła
odrzuciłam białą laskę
chodzę po ziemi i chmurach
Komentarze (2)
piękny wiersz.
pozdrawiam
Pięknie napisane i czuć w słowach radość i
miłość.Pozdrawiam.