czas jak życie – mija
Czas przesypał się w klepsydrze
ziarna zakończył swój bieg
wypełniło się, dotknęło końca
więc przestańmy się śpieszyć, przystańmy
Trwajmy w bezruchu
w akinetycznej agonii
rozejrzyjmy się dookoła
zwróćmy uwagę, co nam umyka
Pośpiech nas wypala
pogoń niszczy rzeczy drobne
których sens podbudowuje te większe
sen monotonii stający się koszmarem
Przez palce życie cieka
jak piasek się przesypuje
więc zaciśnijmy dłonie
i łapmy go dopóki jest
autor
Piotr Reguła PAN NIKT
Dodano: 2007-03-04 11:12:17
Ten wiersz przeczytano 472 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.